Stało się: mamy nową wspaniałą Mszę!
Mszę F-dur Józef Michał Ksawery Franciszek Poniatowski skomponował w roku 1867. Dzięki inicjatywie Przemysława Firka zorkiestrowana została przez Michała Jabłońskiego – Sebastiana Perłowskiego otrzymujac dzięki temu drugie życie. W nowej brzmieniowej szacie – nie jak w oryginale z fortepianem czy organami – brzmi w pełnej krasie symfonicznej. Twórcy orkiestracji wydobyli z tekstu nutowego Poniatowskiego blask i szerokie spektrum barw oraz potęgę brzmienia. Msza Poniatowskiego ma szanse wejść do żelaznego repertuaru utworów religijnych – obok mszy i Requiem Wolfganga Amadeusza Mozarta czy mszy Gioacchino Rossiniego.
Józef Michał Ksawery Franciszek Poniatowski to postać w kulturze wyjątkowa: artysta i polityk, śpiewak i patriota, dyplomata i muzyk – istny człowiek renesansu. W jego życie wpisały się muzyka i szlachetna służba dla wysokich społecznych czy pokojowych wartości. Przywracanie kulturze dzieł zapomnianych w tyglu historii wzmacnia polską markę – w kraju i za granicą. Polskość zyskuje tym samym wartość uniwersalną, zachowując zarazem to co dla niej specyficzne i ją wyróżniające. A nie ma chyba lepszego „ambasadora” Polskiej Sprawy w świecie, jak właśnie Muzyka, będąca językiem uniwersalnym i przemawiającym wprost.
„..... Nowe opracowanie Mszy F-dur Józefa Michała Ksawerego Poniatowskiego dokonane zostało w sposób kompetentny, przemyślany i z wielkim wyczuciem smaku i stylu. Powinno ono utorować drogę na estrady koncertowe dziełu praktycznie dotąd nie znanemu, a bardzo pięknemu, wartościowemu i przy tym przystępnemu szerokiej publiczności. Mogą – oczywiście – znaleźć się malkontenci ze swym nieśmiertelnym powiedzeniem, że „Beethoven to to nie jest”. I cóż z tego? Nic to nie znaczy wobec faktu, że jest to po prostu bardzo dobra muzyka, która może przynieść słuchaczowi radość i satysfakcję, jak wszystko, co w sztuce jest owocem prawdziwego talentu i umiejętności.“
Maciej Negrey